Definicje wskaźników produktu i wskaźników rezultatu zostały precyzyjnie opisane w dokumentacji działania PO IG 8.1 i nie będę tu tracić czasu na ich przypominanie. Skupię się raczej na tym jak je rozumiem z punktu widzenia pisania wniosków o dofinansowanie z UE innowacyjnych pomysłów.
Kilka słów o wskaźnikach produktu
Dla celów własnych przjąłem, że wskaźnikiem produktu jest to wszystko, co powstanie w wyniku pracy wnioskodawcy w trakcie realizacji projektu lub też jakie środki trwałe zostaną zakupione sprzęt informatyczny, meble na wyposażenie lokalu) lub wartości niematerialne i prawne (programy po stronie serwera i klienta, licencje uprawniające do korzystania z danych wartości prawnych itp.). Produktem jest }według mnie|dla mnie|w moim rozumieniu} również powstała w wyniku wdrożenia dokumentacja techniczna czy też szkolenie specjalistyczne związane z przygotowaniem i sprzedażą e-usługi. Tak szeroka definicja sprawia, że trudno jest zrozumieć, o co chodzi instytucji dystrybuującej środki unijne w tym rozumowaniu, ale pewnym przyczynkiem do dyskusji niech będzie fakt, iż obszar opisu wskaźników jest moim zdaniem tym, którego przemiany obok wskaźników rezultatu widać na pierwszy rzut oka w dokumentacji konkursowej. W pierwszych konkursach o dofinansowanie e-usług nacisk był położony na precyzyjny opis każdego wskaźnika produktu i miały one odniesienie w 2 miejscach we wniosku. Później zrezygnowano z tego i zakłada się, że wszystkie zadania przedstawione w harmonogramie projektu stanowią zadania, które zostaną zapisane się w umowie o finansowanie i nie muszą być ponownie opisywane. Spowodowało to uproszczenie procesu pisania wniosku.
Kilka słów o wskaźnikach rezultatu
Powątpiewam czy jest ktoś, kto jednoznacznie potrafirozróżnić wskaźnik rezultatu takim jak sprzedawana w sklepie z aplikacjami na urządzenia mobilne stworzona na etapie wdrożenia projektu aplikacja dla smartfona od wskaźnika produktu czyli aplikacji. Próba rozdzielenia tych dwóch obszarów w postaci modelu biznesowego na zasadzie: jeśli coś sprzedajemy, to może ten produkt zostać przypisany do wskaźników rezultatu, co zdarza się– prowadzi recenzenta do błędnej interpretacji celu projektu (i czasem tak się dzieje, o czym przekonałem się osobiście w ostatnim konkursie POIG 8.1). Tok myślenia był następujący: skoro do wykonania e-usługi konieczny jest zakup stworzonego w wyniku wdrożenia e-produktu, to kryterium iż e-usługa może być świadczona na każde żądanie(!)nie zostało spełnione. Tak przewrotnego rozumowania nie wymyśliłby żaden geniusz ocen projektów, bo rozumując w ten sposób powinno się odrzucić wszystkie wnioski, bo {aby zrobić z tego użytek potrzebny jest energia elektryczna lub idąc dalej cywilizacja. Jak widać, wskaźniki rezultatu są problemem trudnym do rozwiązania dla rzeczoznawców, więc zamiast wymyślać jakieś wskaźniki, które wydają się pasujące do celów działania PO IG 8.1 lepiej brać takie, które trudno oprotestować na ocenie przykładowo: przychody osiągnięte z poszczególnych e-usług. Wrócę do motta: wybieraj wskaźniki rezultatu tak, by nawet rzeczoznawca je zrozumiał. W praktyce staram się skupiać na wskaźnikach takich, które z jednej strony nie przyczynią się do kłopotów wnioskodawcy na etapie rozliczenia projektu (na papierze można napisać wszystko), a z drugiej są realne. Staram się tak dobierać poziom przychodu, by po uwzględnieniu w tabeli przepływów finansowych kosztów stałych generować przychód na poziomie 30 do 50% wartości wdrożenia. Poprawna optymalizacja pozwoli na uzyskanie amortyzacji projektu po 2-3 latach po wdrożeniu, z parametrem ROI na poziomie 0.5 - 0.6. W ocenie RIF jest to wynik do przyjęcia.
Inne witryny: Witryna 1, Witryna 2, Witryna 3,
Słowa kluczowe: PARP PO IG 8.1, PO IG 8.1, pisanie wniosków, unijne dofinansowanie, sprawdzenie wniosku przed wysłaniem, sprawdzenie wniosku, model biznesowy 8.1, biznesplan 8.1, wskaźnik produktu, wskaźnik rezultatu, konsulting it
Jednym z obszarów, który zdaje się być faworyzowany przez uwielbiany przez|preferowany przez} rzeczoznawców w ocenie pomysłów na dofinansowanie jest zgodność e-usługi z definicją podaną w Rozporządzeniu. Liczba nieporozumień w tym obszarze zdaje się sięgać liczby pomysłów na dofinansowanie odrzucanych
Celem stworzenia poniższych paru akapitów legła ocena pewnej komisji oceniającej sprawdzających wnioski PO IG 8.1. Projekt był zdyskwalifikowany w trakcie oceny merytorycznej z komentarzem, iż przeczy kryterium e-usługi w rozumieniu PARP PO IG, bo do używania e-usługi potrzebne jest zakupienie programu na telefon przenośny, co powoduje, że nie wykluczona jest możliwość pracy na żądanie użytkownika (konieczne poprzedzające działanie).

We wpisie w serwisie
Moim zadaniem nie jest wykazywać niekompetencji osoby oceniającej – to mądrzy i wykształcenie ludzie, którzy wiedzą co i za co robią. Chcę tylko pokazać, że definicja w Rozporządzeniu może być interpretowana na różne sposoby i nie warto występować o dofinansowanie dla pomysłów niestandardowych, a lepiej typowe. I tu znajdujemy odpowiedź na pytanie, dlaczego tyle na początku działania programu było projektów poświęconych sukniom ślubnym, organizacji ślubów i podobnych. To nie branża była modna, tylko warunki oceny projektów mogą faworyzować takie nic niewarte pomysły.